Sofa – miejsce, wokół którego toczy się życie

Własne mieszkanie – najczęściej wymarzone, czasem długo wyczekane. Gdy już je mamy, w jego urządzenie wkładamy dużo serca. To przecież nasz rodzinny azyl – nasza prywatna przestrzeń życiowa, w której chcemy czuć się dobrze. Jego centralnym elementem jest sofa, dookoła której skupia się rodzinne, codzienne życie. To nieodłączny element spotkań w gronie najbliższych nam osób i przyjaciół. To na niej doświadczamy radości i czasem smutku, na niej cieszymy się z bliskości tych, których kochamy, ekscytujemy się rzeczami wielkimi i tymi mniejszymi, z których składa się codzienność. Sofa jest niemym świadkiem nieskończonej liczby emocji i doznań, które towarzyszą nam każdego dnia. Warto więc zadbać o to, by zapewniała nam także niezwykłe poczucie komfortu i wygody.

Jak zapewnić wygodny wypoczynek w salonie sobie i swojej rodzinie? Jednym z rozwiązań jest skomponowanie wymarzonego zestawu wypoczynkowego z elementów modułowych, które tworzą szerokie możliwości aranżacyjne. Jeśli dysponujesz dużą otwartą strefą dzienną – takie rozwiązanie jest dla Ciebie idealne. Możesz skonfigurować mebel który będzie niewielką sofą, większym narożnikiem lub dużym zestawem na przykład w kształcie litery U, który pomieści wszystkich domowników zapewniając im wygodną przestrzeń dla odpoczynku. Chcesz wygodnie oglądać telewizję wspólnie z małżonkiem? Zdecyduj się na funkcję relaksu, która dzięki elektrycznym sensorom płynnie pozwoli Ci opuścić siedzisko i podnieść zagłówek. Dobierz także szeroką jedynkę długą, na której na pewno zmieścicie się oboje, otuleni kocem i z lampką wina w dłoni.

Często czytasz? Wybierz model z ruchomymi zagłówkami i podłokietnikami oraz dodatkową półkę, na której położysz książki, gazety i okulary.

Lubisz grać wieczorami z dziećmi w gry planszowe lub posurfować po internecie? Barek z ruchomym blatem zapewni Ci wygodną powierzchnię na rozłożenie planszy i pionków lub postawienie laptopa.

Cenisz wieczorne chwile spędzane z Twoimi dziećmi? Weź córkę lub synka na kolana i opowiedz im bajkę na dobranoc, bujając się z nimi łagodnie jak w kołysce na fotelu Fino.

Gdyby sofa umiała mówić, na pewno miałaby do opowiedzenia wiele ciekawych anegdot z życia rodzinnego, także tych pikantniejszych z czasów narzeczeństwa. Więc może lepiej, że nie potrafi? ;)