Gdzie zastosować płytki w biało-czarnej odsłonie?

Biel i czerń – czystość i elegancja. Te dwa kolory stanowią odwieczny duet, który sprawdzi się w każdych okolicznościach. W domu, podczas aranżacji przestrzeni, czy w życiu – na wieczornym wyjściu lub ważnym spotkaniu. "Kobiety myślą o wszystkich kolorach z wyjątkiem braku koloru. Powiedziałam, że czerń ma to wszystko. Biel też. Ich piękno jest absolutne. To jest idealna harmonia." - stwierdziła kiedyś Coco Chanel, podkreślając szlachetność podstawowych barw. Ta kolorystyczna idylla – stworzona przez połączenie bieli oraz czerni – jest doskonałym przepisem na wnętrza urządzone ze smakiem.

Biały kojarzy się z harmonią i spokojem. Wprowadza w pomieszczeniu ład oraz subtelnie go rozświetla. Nie bez powodu najczęściej gości w małych przestrzeniach. Czarny natomiast, decyduje o powadze oraz tajemniczości. Tworzy aurę wyrafinowania i stanowi o delikatnej nucie nonszalancji. Zestawienie tych kolorów razem, będzie sposobem na nowoczesny wystrój, zarówno salonu, jak i łazienki czy kuchni. Zastanawiacie się, jak wykorzystać ponadczasowy miks we własnym domu? Mamy kilka sprawdzonych propozycji od Cerrad – marki, która o płytkach wie wszystko.

Moda na black&white!

Czarne płytki na podłodze, biały motyw na ścianie. Jasne podłoże i ciemne, głębokie odcienie dekoracji. Intensywna tonacja mebli plus ciepła, pastelowa mozaika dookoła. Co wybrać w tak ogromnym gąszczu możliwości? Bez znaczenia na co się zdecyduje, biel i czerń to zawsze dobry pomysł! Nie podlega stylizacyjnym zmianom, nie ustępuje miejsca współczesnym trendom, twardo stoi na podium aranżacji wiecznie modnych i niezależnie od okoliczności sprawdzi się wszędzie – podczas luźnych rozmów ze znajomymi w pokoju dziennym, relaksującej kąpieli w łazience lub poobiedniej drzemce w sypialni. Takie wnętrza – z uwagi na minimalizm i osiągniętą przestrzenną czystość – najczęściej kojarzą się ze sterylnością. Jednak nic bardziej mylnego! Biało-czarne mieszkania ciekawią, intrygują i przyciągają. Owszem, dają wrażenie elegancji, ale jako, że czerń, szarość oraz biel są uważane za kolory neutralne wystarczy ocieplić wnętrze dodatkami. W ten sposób, za sprawą kryształowych żyrandoli otrzymamy lokum w stylu glamour, a dodając kunsztowne wazony oraz miękkie tkaniny stworzymy angielską sielankę. To baza do kreacji fenomenalnych projektów!

Biało-czarne płytki w łazience retro?

Wykorzystując płytki Foggia marki Cerrad, które są dostępne w trzech kolorach – białym, czarnym oraz szarym – można bardzo łatwo przeistoczyć pokój kąpielowy w klimatyczną przestrzeń rodem z poprzedniej epoki. Biało-czarne płyty Cambia ułożone na podłodze, przypominające szachownicę, stylowa wanna wolnostojąca z pięknymi ozdobnymi nóżkami, wygodne szezlongi umieszczone pod żakardową zasłoną i sztukateryjne detale będą kompilacją pięknego wnętrza. Nieodzownym elementem łazienki retro jest ogromne lustro w masywnej ramie oraz gra światłem i detalami, by wywołać efekt luksusu oraz splendoru. W tym zestawieniu dobrze będzie się także czuła szarość, jak ta z kolekcji Foggia, która wzbogacona jest o płytki w stonowanym – idealnie pasującym do czarno-białego motywu – odcieniu. Wszystko to stworzy dynamiczny i intrygujący projekt, a pomysł bazujący na zasadzie kontrastu stanie się unikatowy i wniesie ciekawy klimat do czterech ścian pokoju kąpielowego.

Czy biel i czerń pasuje do klasyki lub stylu art deco?

Bezapelacyjnie tak! Czarne i białe barwy wręcz kochają klasykę, a i w stylu art deco znajdą sobie odpowiednie miejsce, bowiem obydwa kierunki łączy jedno – elegancja. Lokum urządzone w myśl standardów art deco lub klasycznych trendów cechuje szyk i wyrafinowanie. Najlepszą metodą, by uzyskać taki efekt jest wykorzystanie tych dwóch kolorów jednocześnie. Poza wspominaną szachownicą w łazience, ciekawe wydają się być podłużne pasy w korytarzu lub salonie. Ten zabieg jest często wykorzystywany w problematycznych pomieszczeniach – jak zbyt wąski holl czy mały pokój – gdyż optycznie powiększa przestrzeń. Kwadratowe płyty mogą posłużyć także do oddzielenia stref w mieszaniu czy zaakcentowaniu konkretnego miejsca w domu. Zestawienie wiecznie modnej bieli oraz intrygującej czerni to sposób na modne mieszkanie.

Jak wykorzystać małe kafelki do salonu lub jadalni?

Co gdy podłoże pokryje wyrazista mozaika w czarno-białej tonacji? Jakie kolory będą idealne do takiego zestawu? Wówczas należy zachować stylizacyjny umiar. Wybierajmy łagodne barwy, by wnętrze nie było zbyt krzykliwe. Skupmy się pastelowych tonacjach, a żeby dotrzymać kroku ciekawej podłodze możemy część ściany pokryć uroczymi kafelkami o jednolitym odcieniu – najlepiej białym, czarnym lub szarym. Klinkierowe płytki elewacyjne Foggia o strukturalnej powierzchni doskonale podkreślą niepowtarzalny szyk w kuchni. Pas w czarnej osłonie – Foggia Nero – może ozdobić przestrzeń nad blatem roboczym lub w wersji białej doskonale spisze się w rozświetleniu jadalnianej części domu. Małe kafelki mogą także stanowić dekorację salonu, otulając centralną ścianę lub jej część. Doskonale korespondują nie tylko z podłogą na wzór szachownicy czy rombów, jak również świetnie pasują do drewnianych desek lub ich imitacji.

Kochamy biel za jej czystość i prostotę. Uwielbiamy czerń za efekt jaki gwarantuje – poczucie elegancji oraz prestiżu. Jeśli połączymy te dwa przeciwstawne odcienie otrzymamy receptę na wnętrze doskonałe. Ponadczasowe, szykowne, ale i praktyczne. Razem z marką Cerrad można stworzyć przestrzeń, która będzie modna teraz, jak i za kilka kolejnych lat. Black&White to kolorystyczny zestaw dla perfekcjonistów, miłośników minimalizmu oraz fanów klasyki. Jednym słowem – motyw, który uwiedzie każdego!