Pastele hitem tegorocznej jesieni! Sprawdź, jaki model płytek wybrać, aby Twoje otoczenie było funkcjonalne, modne i zgodne z trendami!

Świat, tonąc w palecie kolorów jesieni, przybiera bardziej nostalgiczny klimat. W rezultacie często przy cieple języków ognia tańczących w kominku zatapiamy się we wspomnieniach wiosny i lata, które kojarzą się z pastelami: świeżością brzoskwiń, zapachem mięty czy smakiem lodów śmietankowych. Tę lekkość i urok wakacyjnych miesięcy warto zatrzymać na dłużej, otulając wnętrza jasnymi odcieniami, by na przekór melancholii, która wraz z pierwszymi opadniętymi liśćmi zapuka do drzwi, czuć beztroską radość niezależnie od temperatury za oknem.

Pastele kiedyś były zarezerwowane do pokoju dziecięcego, gdzie razem z uśmiechniętymi postaciami z animowanych bajek kreowały sielankową aurę. Kojarzyły się też z klimatem romantycznej Prowansji czy deseniami, które dominują w angielskich kuchniach. Wydaje się, że zniknęły z puli kolorów, gdy branżę wnętrzarską opanowała moda na nowoczesny industrializm, a jednak nadal pozostają w kręgu popularnych propozycji i podbijają świat designu, stanowiąc trend, który nasila się wraz z nadejściem chłodniejszych dni. Dziś, w inspiracjach zabarwionych kawą z mlekiem lub subtelnym różem wykorzystamy rozwiązania STEGU oraz STONES.

Beż – król pastelowej palety barw

Beż jest zaliczany do kolorów bezpiecznych oraz neutralnych. Nie ma bardziej uniwersalnego odcienia, który tak samo dobrze będzie prezentował się z ciepłymi, jak i chłodnymi barwami. Ten spokojny ton sprzyja wyciszeniu, budzi pozytywne emocje, gwarantuje świeżość, a także – podobnie jak biel – może optycznie powiększyć metraż. Kojarzy się z odprężeniem, dlatego często gości w miejscach, takich jak salon czy sypialnia. To gwarancja aranżacji lekkiej i wiosennej, niekiedy zmysłowej i kobiecej, a czasem przepełnionej współczesną nutą – wszystko zależy od pomysłowości urządzających, a w tej kwestii pole do popisu jest wręcz nieograniczone!

Mimo że jednym na widok beżu we wnętrzach nasuwa się wizja relaksu, inni wręcz przeciwnie uznają go za oznakę nudy i braku inwencji twórczej. Aby uniknąć wrażenia monotonii, a jednocześnie uzyskać spójny projekt warto połączyć ze sobą kilka odcieni beżowego w postaci chropowatej płytki GAHANO – marki STONES – która będzie się świetnie komponować z bielą oraz szarościami, przełamanymi wyrazistymi akcentami czerni. Charakterystyczne ukośne żłobienia i chropowata struktura rozwiązania nada aranżacji nieco nowoczesnego sznytu, a całość ociepli chociażby motyw drewna na podłodze. Takie zestawienie może być też punktem wyjścia do wystroju o bardziej klasycznym tonie.

Beżowe płytki są również alternatywą dla samej bieli, która często wykorzystywana jest do przełamania mocniejszych tonacji oraz rozświetlenia niewielkiego wnętrza. Optyczne właściwości kremowego kamienia dekoracyjnego SIENA powodują, że wpadające przez okno promienie słońca odbijają się od ciekawej tekstury, gwarantując wrażenie przestronności. Rozwiązanie można bez obaw wykorzystywać w mniejszych pomieszczeniach i konfrontować z ciemniejszymi barwami, jak chociażby grafitami czy czernią. Uzyskany kontrast nie przytłoczy wnętrza, a subtelna kolorystyka płytki sprawi, że aranżacja zyska na przytulności oraz harmonii. Naturalny charakter kolekcji SIENA w zestawieniu z pastelami będzie z kolei doskonałą propozycją do podkreślenia niebanalnego klimatu stylów shabby chic, rustykalnego czy vintage. Efektowna powierzchnia imitująca kamień to zupełny must have, jeśli zależy nam na romantycznym, kobiecym i zmysłowym klimacie

Z czym łączyć beż?

Uniwersalność beżu to nie lada gratka dla głowy pełnej kreatywnych pomysłów! Nic nie stoi na przeszkodzie, by odcienie kremu połączyć z surowym betonem, uzyskując zrównoważony nowoczesny efekt lub zestawić go z drewnem, co zapewnia nieco klasyczny wystrój przepełniony elegancją. To dobry kompan zarówno dla łagodnych, ciepłych barw, jak i tych z grona zimnych czy energetyzujących. Z musztardową żółcią czy fuksją stworzymy wnętrze tętniące atmosferą radości, które od progu będzie budziło pozytywne emocje, natomiast beżowa kolorystyka płytek SAVONA – marki STONES – w konfrontacji z chłodnym błękitem, oliwką czy stonowaną szarością odpowie za wrażenie lekkości oraz świeżości, wypełniające wnętrza w stylu skandynawskim lub industrialnym. W takiej scenerii warto zostawić miejsce na dodatki z metalu, szkła i drewna oraz wprowadzić nieco soczystych tonacji, które rozweselą wystrój.

Pastele i... czerwona cegła!

Do ożywienia wystroju skąpanego w beżu warto wykorzystać też kolejny modny trend: czerwoną cegłę. Motyw najczęściej kojarzy się z klimatem industrialnym, jednak bez przeszkód może być wykorzystywany także w aranżacjach skandynawskich czy klasycznych. Zastosowanie neutralnej kolorystyki oraz wyrazistej struktury płytek LOFT z oferty marki STEGU da idealnie wyważony balans pomiędzy oryginalnym charakterem wnętrza a gwarancją spokoju i harmonii, których szukamy w pokoju dziennym czy salonie. Należy jednak pamiętać, że przy mniejszym metrażu zbyt duża ilość powierzchni wyłożonej cegłą może wywołać wrażenie przytłoczenia i pomniejszenia wnętrza, dlatego warto wykorzystać rozwiązanie na określonym fragmencie, np. ścianie telewizyjnej lub powierzchni sąsiadującej z oknem. Cegła i beż z uwagi na swoją naturalność świetnie będą się komponować z drewnianą podłogą.

Dwa trendy: beton i pastele

Od kiedy style industrialny i loftowy zdominowały dużą przestrzeń mieszkań, beton architektoniczny stał się główną dekoracją wnętrz. Zazwyczaj towarzyszą mu pokrewne barwy od grafitów po subtelne szarości – czasem rozświetlone białą tonacją, niekiedy przełamane wyrazistym charakterem czerni. Wszystko to razem tworzy chłodną, minimalistyczną scenerię, w której na nadmiar przytulności nie można narzekać. Żeby jednak ocieplić wizerunek chropowatej wielkoformatowej płyty TOKYO, warto wykorzystać moc pasteli, które nie dość, że rozświetlą pomieszczenie, to także urozmaicą kolorystyczną monotonię. Subtelne odcienie pudrowego różu czy wrzosu występujące w roli miękkich tkanin oraz faktur pokrywających kanapę czy zasłony sprawią, że pokój nabierze świeżości i lekkości, a tym samym nie straci nic ze swojego nowoczesnego klimatu.

Pastele kontra wyraziste akcenty

Miks pastelowych tonacji zastosowany na podłogach, ścianach, meblach czy dekoracjach jest gwarancją uzyskania wystroju o romantycznej, nastrojowej nucie. Jednak na tym nie kończą się stylizacyjne możliwości jasnych, często cukierkowych tonów, bo ich neutralny charakter to także możliwość łączenia z intensywnymi i ciemnymi barwami, co prowadzi do osiągnięcia odważnej i spektakularnej kompozycji. Warto czasem przełamać koncepcję skąpaną w urokliwym różu, zdecydowaną formą płytki cegłopodobnej ARUBA. Elegancka czerń rozwiązania doda aranżacji głębi, a wspólnie z dodatkami o podobnej tonacji zbuduje typowo nowoczesny klimat. Ten niebanalny akcent sprawdzi się jednak nie tylko we wnętrzach o współczesnym charakterze – to także idealne uzupełnienie wystroju vintage lub skandynawskiego, gdzie magnetyzująca pionowa płaszczyzna stworzy duet z drewnem czy postarzanymi meblami.

Czarna płytka cegłopodobna to jednak nie koniec nietuzinkowych pomysłów na to, by bajkowa sceneria z pastelami w roli głównej nabrała charakteru. Czasami za pomocą kilku zdecydowanych detali można przełamać stonowany klimat wnętrza i uzyskać niebywałe rezultaty! Wówczas aranżacja ze spokojnej i stonowanej będzie emanować pozytywną energią. Pokój ożywią nie tylko soczyste liście roślin, poduszki i koce z miękkich tkanin czy duże, okrągłe lustro. Poza nimi na ścianie ciekawie prezentować się będzie płytka VINTAGE z oferty marki STONES. Feeria barw na jej powierzchni umożliwia doskonałą grę w kolory! Żeby poczuć letni klimat, warto zastosować motyw drewna na podłodze, a całość uzupełnić designerskimi, metalowymi dodatkami, które od kilku lat także stanowią gorący trend.

Pastele wokół domu

Miłość do pasteli nie zamyka się wyłącznie w przestrzeni mieszkania, bo jasne odcienie już dawno przodują, jeśli chodzi o kreowanie otoczenia domu. Subtelne beże królują na elewacjach zarówno klasycznych, jak i nowoczesnych budynków, a także tworzą estetyczną całość z grafitową, czarną lub czerwoną dachówką, wtapiając się znakomicie w zieloną scenerię dookoła. Żeby urozmaicić bryłę lub podkreślić określone elementy architektury, jak np. obszar tarasu czy strefę wejścia, warto wykorzystać potencjał płytek SANDI inspirowanych naturalnym kamieniem. Zróżnicowana faktura rozwiązania z widocznymi przetarciami oraz żłobieniami wyglądem nawiązuje do piaszczystych plaż, co wpływa na uzyskanie lekkiego, harmonijnego efektu. Kolekcja SANDI poza wizualnymi walorami jest też praktyczną alternatywą dla dostępnych materiałów wykończeniowych. Łatwy montaż, wysoka jakość wykonania oraz trwałość sprawiają, że fasada domu zarówno latem podczas intensywnego nasłonecznienia, jak i zimą w czasie gwałtownych ataków mrozu zachowa swój pierwotny wygląd.

Pastele to trochę jak wnętrzarska rekompensata deficytu słońca i przewagi pochmurnych dni, które jesienią stają się codziennością. Towarzyszący im ładunek pozytywnej energii jest skuteczną receptą na chandrę, listopadowe przygnębienie i tęsknotę za latem. Ta subtelna kolorystyka dobrze prezentuje się zarówno w stylu skandynawskim, jak i industrialnym. Lubi towarzystwo bieli, czerni czy czerwonej cegły. Powiększa przestrzeń, relaksuje, gwarantuje aranżacyjną zabawę – nic więc dziwnego, że spośród panujących trendów, to właśnie te delikatne odcienie zyskały największe grono zwolenników. Ich potencjał nie ma sobie równych!