6 pytań, na które powinieneś sobie odpowiedzieć przed zakupem materaca

Zakup materaca to spore wyzwanie. Od tej decyzji zależy wiele – zdrowie, samopoczucie, energia do działania czy efektywność w pracy. W nocy organizm się regeneruje, a ciało odpoczywa, by wrócić o poranku na właściwe tory. Często nie zdajemy sobie sprawy, że to na czym śpimy, może wywoływać uciążliwe bóle kręgosłupa czy odpowiadać za ciągłe zmęczenie.

Odpowiedni materac to bardzo indywidualna sprawa. Produkt powinien być dopasowany do wieku, wzrostu, wagi, a nawet pozycji podczas snu. Zmiennych jest dużo, podobnie jak rozwiązań, spośród których musimy znaleźć ideał. Jak zabrać się za poszukiwania i co kupić, by nie żałować? Czy droższy znaczy lepszy? Zasięgnęliśmy rady specjalisty – marki HILDING. Oto krótki przewodnik po świecie materacy!

Materac powinien być twardy czy miękki?

To pierwsze pytanie, które nasuwa się na myśl, stojąc w sklepie przed – wydawać by się mogło – komfortowym materacem. Rozum podpowiada – twardy, by zapewnił solidne oparcie, zmęczone ciało z kolei sugeruje, że im bardziej miękki, tym wygodniejszy. Zbyt twarde posłanie może powodować drętwienie kończyn czy uciążliwe skurcze, a zbyt miękkie wpływa na nieprawidłową pozycję snu i nienaturalne wygięcie kręgosłupa, a więc wywoła bóle pleców i szereg problemów zdrowotnych. Prawdą jest, że każdy z nas będzie miał inne odczucia co do twardości materaca, ponieważ jest to uzależnione od danych takich jak: waga, wzrost, stan zdrowia czy dotychczasowe przyzwyczajenia.

Niezależnie jednak czy decydujemy się na materace sprężynowe czy piankowe, zwrócimy uwagę na strefy twardości wybranego rozwiązania, określane wartościami od 1 do 7. W tym przypadku zasada „więcej znaczy lepiej” działa na korzyść! Projektanci materacy HILDING opracowali modele podzielone na 7 stref zgodnych z rozkładem rekomendowanym przez Instytut Ergonomii w Monachium, przez co każda z nich doskonale dopasowuje się do punktów ciała – od głowy, barków, po stopy – a tym samym zapewnia naturalną krzywiznę kręgosłupa i gwarantuje zdrowy sen.

Jak dopasować materac do wagi?

Waga i wzrost to dwa główne kryteria, które musimy rozważyć, wybierając materac. Pomocne w rozwianiu pojawiających się wątpliwości są zdefiniowane skale twardości z przedziałami do 80 kg i powyżej, określane też symbolami H1, H2 i H3. Osoby cięższe z reguły decydują się na twardsze materace, lżejsze sięgają po bardziej miękkie i elastyczne modele.

Co jednak jeśli nie śpimy sami? Wówczas sprawdzą się m.in. sprężyny kieszeniowe, warianty typu Multipocket lub InterActive zastosowane w modelach FLAMENCO, TANGO czy BALET. Elastyczność punktowa i kilkukrotnie większe zagęszczenie sprężyn pozwalają na indywidualną reakcję na każdy ruch, nie naruszając struktury pozostałych sprężyn, a także dopasowują się do kształtu ciała. Materace piankowe, zwłaszcza te wykonane z pianki termoelastycznej, również będą doskonałą propozycją dla pary. Modele RUMBA czy MAMBO nie przenoszą drgań, reagują na temperaturę ciała śpiącego i dostosowują się do kształtu oraz ruchów, dzięki czemu możemy swobodnie zmieniać pozycję, bez obaw o to, że obudzimy osobę drzemiącą obok. Jeśli jednak różnica wagi między partnerami przekracza 20 kg, lepiej wybrać dwa pojedyncze modele dobrane do osobistych wymagań i skali twardości, a odstęp między nimi ukryć za pomocą specjalnych mat czy materacy nawierzchniowych.

Czy wiek ma znaczenie?

Wiek ma swoje prawa, dlatego inne wymagania będzie miał dorosły człowiek, który każdego dnia spędza osiem godzin przed komputerem, a jeszcze inne potrzeby ma dziecko. Chcąc zapewnić stabilny i harmonijny start dla swojej pociechy, sięgnijmy po rozwiązania wykonane z pianki, charakteryzującej się wysoką elastycznością i gwarantującej optymalną wentylację powietrza. Możemy także pomyśleć o względach praktycznych, takich jak tych zastosowanych w rozwiązaniu SAFETY SMYK, marki HILDING. Wyprofilowany wkład z wyższymi krawędziami zapobiegnie niefortunnym zdarzeniom – jak chociażby wypadnięcie z łóżeczka. To, że materace HILDING to maksimum bezpieczeństwa oraz wsparcie rozwoju maluszka w jednym z najważniejszym etapów życia, potwierdzają pozytywne opinie Instytutu Matki i Dziecka (nr Op-4870 dla modelu SAFETY SMYK, nr Op-4850-51 dla wariantów DOBRANOCKA i KOŁYSANKA).

Jeśli mały domownik wejdzie w fazę buntu, warto sięgnąć po uniwersalny model BREAKDANCE złożony z dwóch elastycznych pianek Flexifoam o różnych skalach twardości – bardziej miękkiej z jednej strony i mocniejszej z drugiej. Podobne rozwiązanie może sprostać oczekiwaniom dorosłych użytkowników. Dwustronny materac LATINO – składający się m.in. z pianki lateksowej – zapewniającej idealnie podparcie kręgosłupa i brak odkształceń – dzięki dodatkowej piance Velvet Touch wpłynie na wentylację wkładu i pomoże w łatwiejszym zasypianiu.

W jakiej pozycji zasypiasz najczęściej?

Czy wiesz, że to w jakiej pozycji śpisz, także może pomóc w doborze materaca? Jeśli z reguły kładziemy się na boku, musimy wybrać rozwiązania, które dopasują się do naturalnych krzywizn, a kręgosłup utrzymają w linii prostej. Wybierajmy więc modele, które zapewnią optymalne wsparcie, zwłaszcza dla ramion oraz bioder, i nie zaburzają krążenia krwi.

Zwolennicy snu "na wznak" powinni skoncentrować się na siedmiu strefach twardości, które będą odpowiednio pracować z każdą częścią naszego ciała, a tym, którzy z reguły śpią na brzuchu albo często zmieniają swoją pozycję, marka HILDING proponuje m.in. materace aktywne, czyli warianty wysokoelastyczne i modele SALSA z pianką termoelastyczną Visco. Wierzchnia warstwa reaguje na temperaturę ciała, dając uczucie termicznego otulenia co potęguje przyjemność snu i zapewnia optymalne podparcie sylwetki, nawet wtedy, gdy co chwilę przyjmujemy inną pozycję. Tak naprawdę nie ma jednoznacznej recepty na odnalezienie idealnego modelu, a kluczem do dobrego wyboru jest weryfikacja teorii w praktyce. Przed zakupem, idźmy do sklepu zwyczajnie… poleżeć! Spędźmy na materacu przynajmniej 15 minut – rozłóżmy się wygodnie, przyjmijmy pozycję w jakiej najczęściej zasypiamy, potem zmieńmy ją – obróćmy się na boki, plecy i brzuch, sprawdźmy jak wybrany model współpracuje z naszym ciałem – czy możemy swobodnie wsunąć dłoń między plecy a materac, czy nie zapadamy się za bardzo leżąc na boku i czy łatwo będzie się nam przeturlać na drugą stronę.

Problemy z kręgosłupem? Alergia? Jaki materac wybrać?

Jeśli borykamy się z różnymi schorzeniami kręgosłupa to wybór odpowiedniego materaca znacząco wpłynie na komfortowy sen – przesypiamy na nim przecież aż 1/3 życia! Dobrze dobrany model pozwoli zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować natarczywe bóle pleców, wspomoże podejmowane działania rehabilitacyjne i korekcję wad postawy czy zapobiegnie powstawaniu odleżyn u osób chorych i niepełnosprawnych.

Wsparcie dla ciała i pracę z każdą jego częścią zagwarantują kompleksowe materace prozdrowotne MAKARENA marki HILDING ze sprężynami Multipocket o różnym stopniu twardości. Każda z nich – umieszczona w osobnej kieszonce – pracuje niezależnie, odpowiadając na potrzeby konkretnej partii ciała, a możliwość skorzystania z jednej z dwóch stron materaca – lateksowej lub pianki Visco – pozwala jeszcze lepiej dopasować się do indywidualnych oczekiwań. Prozdrowotne właściwości materacy HILDING – oprócz wygody – gwarantują też maksymalną higienę, redukują rozwijanie się pleśni oraz grzybów, a także wykazują właściwości antyalergiczne.

Czy drogi materac to najlepsze rozwiązanie?

Wiele osób uważa, że cena jest wyznacznikiem jakości, dlatego nie bacząc na parametry techniczne i użytkowe, sięgają po rozwiązania nieco droższe, oczekując doskonałych rezultatów. Jak w każdej tezie, tak i w tej, jest ziarnko prawdy, bo dobry materac to też wartościowy skład. Te lepsze warianty będą bogate w wysokogatunkowe pianki, elastyczne materiały i dużą ilość sprężyn, a co za tym idzie – pozwolą na zdrowy i komfortowy sen, gwarantując stabilne podparcie dla kręgosłupa. Wykorzystanie starannie dobranych komponentów wpływa też na dłuższą żywotność produktu, więc nie będziemy musieli się obawiać tego, że po dwóch latach użytkowania, nasz – wydawać by się mogło najlepszy – materac wyląduje na śmietniku.

Weźmy pod uwagę, że to inwestycja i nie bójmy się kosztowniejszych rozwiązań. Jednak nie sugerujmy się wyłącznie ceną, a parametrami i wygodą. Obowiązkowo sprawdźmy wkład, zasięgnijmy opinii specjalisty, przetestujmy modele, rozłóżmy się, a po wnikliwej analizie informacji i doznań określmy, czy to na czym leżeliśmy przez minimum 15 minut, będzie solidnym kompanem w czasie snu.

Każdy z nas wie, że sen to fundament zdrowia i dobrego samopoczucia. Zły wybór materaca może więc pociągnąć za sobą lawinę negatywnych konsekwencji i znacząco pogorszyć jakość życia, dlatego do zakupu podejdźmy profesjonalnie – zaopatrzeni w wiedzę i jasno zdefiniowane potrzeby!