Kuchnia na wymiar. Plusy i minusy

Urządzając mieszkanie, głowimy się nad wieloma rzeczami. Nad zagospodarowaniem kuchni z pewnością wręcz łamiemy sobie głowę. Jej aranżacja to w końcu sprawa najwyższej wagi - tym bardziej, jeśli pomieszczenie to traktujemy jako „serce domu”. Mamy poza tym na uwadze, że konsekwencje poczynionych w danej chwili decyzji będziemy „ponosić” przynajmniej przez dekadę, wtedy bowiem pomyślimy o ewentualnym remoncie. Powinna nam więc służyć dobrze i długo. I tu pojawia się dylemat: kuchnia na wymiar, wprost spod ołówka projektanta, stworzona, by urzeczywistnić nasze potrzeby i marzenia, czy też może wersja gotowa, kuchnia systemowa lub modułowa?

Oczywiście, każda impreza prędzej czy później przenosi się do kuchni. Wspólne gotowanie zbliża, jeszcze bardziej wymienianie się kontaktami do fachowców. Bo prędzej czy później pytanie „kto wam robił kuchnię?” paść musi. Domyślnie zakładamy, że realizacja kuchni wymagała uprzedniej wizyty u projektanta i stolarza, meble na wymiar to nasze pierwsze, intuicyjne skojarzenie. I owszem, takie rozwiązanie z pewnością ma wiele plusów, ale też dwie poważne wady. Zacznijmy jednak od tej dobrej strony.

Sky is the limit

Planując kuchnię na wymiar, mamy wszelką swobodę działania. Możemy zrealizować marzenia, dopasować wyposażenie pod nasz styl życia, dobierać, zestawiać, montować. Wyspa? Czemu nie! Wielki stół do rodzinnych kolacji? O, tutaj się go ustawi! Decydujemy o wykorzystanych materiałach, rodzajach frontów, kolorach. Lampy współgrają z blatami, blaty ze ścianami, całość prezentuje się nieziemsko. Już podczas pracy nad projektem wyobrażamy sobie jak z kuchni będziemy korzystać, w jaki sposób rozmieścimy zastawę, sztućce, w którym miejscu zlokalizujemy spiżarnię. Ustawiamy wszystko tak, by użytkowanie kuchni było wygodne i abyśmy nie musieli pokonywać kilometrów, wędrując między zlewem a kuchenką.

„Największą zaletą mebli kuchennych na wymiar jest pełna dowolność i swoboda w kreowaniu ostatecznego ich wyglądu – potwierdza Monika Nowak, projektant ATLAS KUCHNIE Szczecin / KAG STUDIO Szczecin. Nie ogranicza nas żadna ściana, narożnik, wnęka, nic nas nie blokuje, mamy pełną możliwość w projektowaniu ostatecznego układu nowej kuchni. Układu, który optymalnie zagospodaruje nam całą przestrzeń dostępną w pomieszczeniu kuchennym i zapewni nam maksymalną wygodę użytkowania” – kontynuuje.

Kuchnia na wymiar bardzo często oznacza wyższą jakość wykonania. Indywidualne projekty, indywidualne wymiary wykluczają masową produkcje. To solidna praca ręczna, zwłaszcza, jeśli wybierzemy drewno. Przy indywidualnym projekcie zabudowa nie ma prawa nie zmieścić się we wnęce. Dodatkowo nadzorując montaż osobiście, mamy możliwość kontroli i zgłoszenia ewentualnych poprawek.

Nietypowo = na wymiar

Jeżeli posiadamy kuchnię o nietypowym kształcie, naszym ratunkiem również będzie zabudowa na wymiar. Urządzanie kuchni na poddaszu za pomocą standardowej, gotowej zabudowy z marketu może być prawdziwym koszmarem. Co zrobić, jeśli przez niestandardowy kształt kuchni nie mieści nam się lodówka? Albo zlew? Przecież nie ustawimy sprzętów w przedpokoju, a po talerze nie będziemy biegać do sypialni! Projektanci są w stanie zagospodarować każdą wnękę, stworzyć funkcjonalny plan nawet w najbardziej nietypowym miejscu. Niniejszym stawiamy wielki plus po stronie kuchni na wymiar.

Nawet jeśli nasze wnętrze jest pozbawione nietypowych kątów (i całe szczęście!), kuchnia na wymiar będzie ratunkiem dla niewielkiego metrażu. Nie jest łatwo zagospodarować mały kącik kuchenny tak, by nie stracić cennym centymetrów. „Kuchnia na wymiar daje nam o wiele większe możliwości i powoduje że maksymalnie wykorzystujemy przestrzeń, co przy małych kuchniach jest bardzo istotnym elementem” – potwierdza Marysia Olejnik, projektant z pracowni SHOKO.design.

Parę wad

Nawet bez wyliczania zalet większość konsumentów automatycznie skłania się ku kuchni na zamówienie, pod nasz indywidualny projekt. Z kolei największa wadą takiego rozwiązania jest cena – czasami wielokrotnie przekraczająca gotowe systemy z marketu. Koszt projektu, koszt materiałów, naszego czasu… Kupujemy jednak rzecz względnie trwałą, meble, których docelowo nie będziemy zmieniać przez lata, takie, które ułatwią codzienne funkcjonowanie. Dla wielu koszt jest do przełknięcia, jeśli tylko dzięki temu po kuchni będą poruszać się szybciej, sprawniej i swobodniej.

Nie da się też ukryć, że takie rozwiązanie wiąże się z obciążeniem czasowym. Czas poświęcony na dokładny pomiar, sam proces tworzenia projektu, budowę mebli i montaż - to może potrwać tygodnie, a nawet miesiące. Jeśli czekanie nie wchodzi w grę, mamy inne wyjście. Gotową kuchnię modułową zaprojektujemy przez internet (łatwe w obsłudze, udostępniane przez sklepy programy), skompletujemy potrzebne wyposażanie i zamontujemy w ciągu kilku dni od daty zakupu.

„Nie” gotowcom?

Meble na wymiar mają więc masę zalet, ale i parę ograniczeń – co oznacza, że nie musimy całkowicie skreślać „kuchni-gotowców”. Mając otwarte, przestronne pomieszczenie, bez trudu dobierzemy zabudowę modułową, nie marnując przy tym ani centymetra powierzchni i osiągając funkcjonalność. „Gotowe kuchnie są przeznaczone głównie do dużych powierzchni, w których meble funkcjonują w układzie niewyznaczonym przez ściany, tylko w wolnej przestrzeni do dowolnej aranżacji” - podkreśla Marta Kramkowska, architekt wnętrz z pracowni KRAMKOWSKA.

Również w wąskiej kuchni, nie jesteśmy skazani wyłącznie na kuchnie od projektanta. „Wąska kuchnia nie zawsze musi od razu oznaczać szafki robione na wymiar, choć jest to nie lada ułatwienie. Jeśli ktoś chce jednak skorzystać z gotowych modułów kuchennych, powinien zaplanować kuchnię tak, aby wykorzystać moduły tam, gdzie jest to możliwe, a puste miejsca wypełnić albo szafkami zrobionymi na wymiar, albo elementami dekoracyjnymi (dekoracyjna drabina, półka) na wina, porcelanę itp.” – podpowiada Marysia Olejnik z SHOKO.design.

Kuchnia na wymiar ma wiele plusów, jednak można bez niej żyć. Zwłaszcza jeżeli ogranicza nas budżet albo czas. Albo jedno i drugie. Warto też pamiętać, że nie zawsze indywidualny projekt jest potrzebny. Próbując zagospodarować kuchnię w domku letniskowym, czyli w miejscu, z którego będziemy z niej korzystać sporadycznie, możemy bez obaw zdecydować się na gotowe rozwiązania. Jeżeli jednak urządzamy rodzinną rezydencję, miejsce, w którym planujemy spędzić przyszłość, warto zainwestować w indywidualny projekt.