Styl boho – co warto wiedzieć o jednym z najgorętszych trendów ostatnich sezonów?

Bezpretensjonalny i odważny styl boho od kilku miesięcy rości sobie prawa do tytułu jednego z najmodniejszych trendów. Skutecznie wyparł chłodny minimalizm i efektownie łączy się z klasyką, glamour czy scandi. To nurt, który króluje nie tylko we wnętrzach, lecz także i w modzie. Dla jednych jest aranżacyjną igraszką, dla innych urzeczywistnieniem osobowości. Pewne jest to, że nie da się go nie polubić! Co warto o nim wiedzieć?

Boho korzenie

Boho czerpie inspiracje z odległych kultur – to ich staranny miszmasz przepleciony potężną dawką akcentów natury. Jest w nim miejsce zarówno dla masajskich dekoracji, jak i łowickich wycinanek czy utkanych makram, które – zamiast obrazów – zdobią ściany. Styl ten w latach 70. rozkwitł wraz z rewolucją hippisowską, hołdując potrzebie swobody we wnętrzach. Jego nazwa pochodzi od słowa la bohème, którą określano cyganerię żyjącą według własnych zasad. Ich urzeczywistnieniem były kolorowe materiały, nieschematyczne połączenia i całkowite odrzucenie tego, co plastikowe oraz sztuczne. Taki jest właśnie ten kierunek: wielobarwny, naturalny i zróżnicowany.

Boho jest przeciwieństwem minimalizmu. Dopuszcza wnętrzarskie zestawianie rozmaitych epok, stawia na odważne kolorowe mozaiki i łączenie motywów z pozoru całkowicie do siebie niepasujących. W takich pomieszczeniach klasyka spotyka się z kiczem, egzotyczny Orient z nowoczesnością, a ludowe wzory ze skandynawskimi motywami. Choć ta dowolność wydaje się nie mieć żadnych barier, to w boho istnieje kilka pewnych reguł urządzania i wspólnych mianowników – odnoszą się do barw, materiałów czy umiaru. Ważne jest, by korzystać z tej mnogości wpływów, nie osiągając przy tym chaosu, który będzie przytłaczał. W takich wnętrzach celem nadrzędnym jest wizualna lekkość.

Styl dla kreatywnych

Boho jest stylem wolnych dusz, a w gronie jego wielkich fanów zasiadają artyści, intelektualiści, malarze, mieszkaniowi esteci i indywidualiści, który lubią manifestować swoją definicję piękna. To dlatego kierunek cieszy się zainteresowaniem zwłaszcza wśród gwiazd świata muzyki czy filmu; wybrali go m.in. Julia Wieniawa, Lara Gessler czy Maja Hyży. Po tę kulturową mieszankę z pewnością nie sięgną pedanci i ci, którzy stawiają na dekoracyjną oszczędność. Tutaj rządzi artyzm, za którego kształt odpowiedzialni są mieszkańcy!

Naturalne inspiracje na pierwszym planie

W boho kluczowa jest natura, a jej obecność widać nie tylko w wykończeniu podłóg i ścian, lecz także wyposażeniu i dekoracjach. Do takiej scenerii pasować będą wiklina, rattan, drewno oraz glina – ich zadaniem będzie spotęgowanie przytulności aranżacji i nadanie jej ciepłego, domowego charakteru. Te elementarne rozwiązania świetnie komponują się z kolorowymi tekstyliami, ręcznie tkanymi dywanami i naczyniami, a także wzorzystymi poduchami. Na pierwszy plan wysuwają się motywy fauny i flory – od rysunku egzotycznego mahoniowca i cedru po lamparcie sztuczne cętki, lniane tkaniny, bambusowe meble i efektowne żyłki na kamiennych płaszczyznach.

Natura to inspirujący katalog dodatków stylu boho. Jest w niej mnóstwo elementów, które mogą zamienić się w ozdobę aranżacji. Do spotęgowania przytulności wnętrza użyj misternie zdobionych ceramicznych naczyń, plecionych makram, a także wełnianych dywaników. Ich dopełnieniem będą pamiątki przywiezione z najdalszych zakątków globu – od figurki siedzącego w pozycji lotosu Buddy, po finezyjne wazony i świeczniki. W takich wnętrzach nie może też zabraknąć roślin – zaczynając od sztucznych pampasownych traw, a kończąc na intensywnie zielonych sadzonkach, które wypełniają masywne donice. Im będzie ich więcej, tym lepiej! Postaw na drzewka bonsai, monsterę, palmy, figowce, bluszcze oraz sukulenty i kaktusy. W kuchni i na balkonie wachlarz roślinności poszerz o pachnące zioła; bazylię, miętę czy tymianek.

Paleta kolorów ziemi

Jak na jeden z najbardziej niebanalnych nurtów przystało w boho trendzie dopuszczalne są też śmiałe zestawienia kolorystyczne – zwłaszcza te, które bazują na wyrazistych kontrastach. Klasyczną czerń i biel mogą zastąpić terakota i ochra połączone z kawowym brązem, a turkus korzystnie wypadnie w duecie ze zgaszonymi szarościami. Dobrym wyborem będą również sjena palona, koral, wenecki róż czy Miodowy Amber MAGNAT Ceramic – te nasycone tonacje najlepiej zestawić z nieco rozmytymi i stłumionymi wariantami beżu czy brązu, zyskując w ten sposób zaskakująco udaną kompozycję.

Żywa kolorystka stylu boho nie jest przypadkowym wyborem. Te energetyzujące odcienie pobudzają i inspirują, a przede wszystkim kojarzą się z ciepłem i wygodą. Działają też odprężająco; potrafią przegonić chandrę i wprawiają w dobry nastrój. To barwne narzędzie do stworzenia nieco awangardowej scenerii i przeciwwaga dla zachowawczych aranżacji, które coraz częściej odchodzą do lamusa.

Trochę vintage

W boho trendzie nawet meble nie mogą być zwyczajne i nijakie. To formy z duszą, dalekie od masowej produkcji i powielanych wzorców. Egzamin zdadzą te konstrukcje, które znajdziesz na strychu u dziadków, na pchlim targu lub w sklepie z produktami vintage. Warto takim rozwiązaniom dać drugie życie, podejmując się samodzielnej renowacji przy pomocy specjalistycznych farb lub zlecając to zadanie fachowcom trudniącym się odświeżaniem zniszczonych antyków. Autentyczną wartość stanowić będą również celowo postarzane produkty, a nawet te z nieco odrapanymi frontami czy pęknięciami. Takie nadgryzione zębem czasu formy dodadzą aranżacji uroku.

Nonszalancki, nieco awangardowy i odważny – taki jest styl boho, czyli jeden z najczęściej wybieranych kierunków aranżacyjnych. Żeby stworzyć udaną realizację w tym rytmie, musisz porzucić stereotypy i nie bać się kolorów. Wybierz to, co dyktuje Ci serce; radosną feerię barw, mozaikę rozmaitych wzorów i ogrom naturalnych inspiracji. Wszystko to dopraw szczyptą osobistych bibelotów, a niebanalny wystrój boho gwarantowany!