Pielęgnacja roślin doniczkowych jesienią i zimą – jak dbać o kwiaty domowe w sezonie grzewczym?
Pielęgnacja roślin doniczkowych jesienią i zimą bywa nie lada wyzwaniem dla miłośników domowych zielonych zakątków. Warunki panujące wewnątrz pomieszczeń ulegają wówczas radykalnej zmianie. Temperatura wzrasta, a powietrze robi się wyjątkowo suche bądź – jeśli mieszkanie nie jest wystarczająco dobrze wentylowane – zbyt wilgotne. Sezon grzewczy daje się zatem we znaki nie tylko skórze, zatokom czy spojówkom domowników, ale wpływa również na kondycję zielonych mieszkańców. Jak zatem właściwie dbać o kwiaty doniczkowe, kiedy za oknami szaleje deszcz lub śnieg? Na jakie rośliny doniczkowe warto szczególnie uważać? I czy właściwie prowadzone kwiaty mają szansę dodatnio wpłynąć na mikroklimat panujący w mieszkaniu podczas jesienno-zimowych miesięcy? O tym wszystkim przeczytasz w poniższym artykule.
Jak często podlewać rośliny doniczkowe jesienią i zimą?
Jak się okazuje, sucha ziemia w doniczce podczas okresu jesienno-zimowego, bywa lepsza niż „przelanie” rośliny. Zgodnie z cyklem przyrody wiele kwiatów domowych, podobnie jak rośliny na zewnątrz, przechodzi w tzw. stan spoczynku, przez co ich zapotrzebowanie na wodę zdecydowanie maleje. Wedle zaleceń, podlewanie należy więc ograniczyć.
Latem twarda ziemia w doniczce jest wyraźnym sygnałem, że roślinę należy podlać. W okresie jesienno-zimowym należy przyjąć, że kwiaty domowe wymagają podlewania średnio raz na dwa tygodnie, a im temperatura w pomieszczeniu jest niższa, tym rzadziej należy chwycić za konewkę. Zasada ta nie dotyczy jedynie tych roślin, których okres wegetacyjny przypada na miesiące zimowe. Kolejną kwestią pozostaje nawożenie. Jak podpowiadają eksperci, okres jesienno-zimowy nie sprzyja zasilaniu roślin, tak jak wiosenno-letni. Aby jednak wspomóc rośliny, można stosować w niewielkiej dawce nawozy płynne bądź nawozy o tzw. przedłużonym działaniu. Wcześniej jednak należy dokładnie dopasować nawóz do zapotrzebowania pokarmowego hodowanego gatunku.
Światło a pielęgnacja roślin doniczkowych jesienią i zimą
Kwiaty domowe, nawet te najmniej kapryśne, bardzo lubią światło. Oczywiście nie zawsze preferują miejsca najmocniej nasłonecznione, jednak naturalne promienie światła wpadające przez okno pozostają niezbędne do procesu fotosyntezy, jaki zachodzi w komórkach roślinnych. Podczas jesienno-zimowych chłodów dzień staje się o wiele krótszy, a słońce się „oddala” i świeci słabiej. Oznacza to zatem zdecydowanie mniej naturalnego światła w pomieszczeniach, a co za tym idzie – warunki niesprzyjające wielu kwiatom doniczkowym, zwłaszcza tym o jasnych i pstrych liściach.
Niedostatek światła może powodować m.in. zwiotczenie łodyg, rzadkie rozłożenie liści bądź całkowite ich opadanie. Aby zatem dostarczyć kwiatom maksymalną ilość światła, należy postawić je bliżej okna – najlepiej wychodzącego na południowy wschód. Oprócz tego warto zrezygnować z ciężkich zasłon lub firanek o gęstym splocie. Roślinom domowym nie sprzyja również kurz osadzający się na liściach. Staraj się zatem regularnie spryskiwać rośliny wodą lub przecierać ich liście za pomocą wilgotnej ściereczki. Jeśli Twoje mieszkanie jest ciemne „z natury”, możesz pokusić się o doświetlanie najbardziej wymagających roślin sztucznym światłem. Doskonale służą ku temu lampy rtęciowe, sodowe bądź fluorescencyjne.
Odpowiednia temperatura dla roślin doniczkowych jesienią i zimą
Nie wszyscy wiedzą, że temperaturę powietrza panującą w domu powinno dostosowywać się do ilości światła, jakie dociera do roślin doniczkowych. Skoro zatem w miesiącach jesienno-zimowych do mieszkania wpada go o wiele mniej, temperatura powinna ulec obniżeniu – jak sugerują eksperci – najlepiej do ok. 18-20°C. Niestety taka temperatura panująca w mieszkaniu pozostaje niekomfortowa dla domowników, zwłaszcza tych ciepłolubnych. Co zatem zrobić z kwiatami wrażliwymi na wysokie temperatury, takimi jak np. azalie?
Jak podpowiadają doświadczeni hodowcy, najlepiej przenieść je do chłodniejszych pomieszczeń (takich jak np. weranda lub przeszklony balkon), a jeśli to niemożliwe, koniecznie postawić je blisko okien, czyli np. na parapecie (o ile pod spodem nie znajduje się kaloryfer). Jeśli jednak dopiero planujesz zaprojektować zielony zakątek w swoim domu i nie chcesz się zanadto przejmować dostosowywaniem temperatury do roślin, wybierz gatunki odporne na ciepło. Mogą to być m.in. szeflery drzewkowate, aspidistrie wyniosłe czy draceny deremeńskie. Dobrze sprawdzi się również echmea wstęgowata lub zielistka Sternbergera.
Wilgotność powietrza jesienią i zimą a uprawa roślin doniczkowych
Sezon grzewczy to czas, kiedy wilgotność powietrza w mieszkaniach zdecydowanie spada, a co za tym idzie, bywa nieodpowiednia dla kwiatów doniczkowych. Aby ją nieco podwyższyć, można stosować sprawdzone domowe sposoby, np. stawianie miseczek z wodą na kaloryferach bądź zawieszanie na nich specjalnych ceramicznych pojników z wodą. Świetnym pomysłem jest również ustawianie doniczek na podstawkach wypełnionych drobnymi kamyczkami ogrodniczymi. Do tak przygotowanej podstawki należy nalać wodę, która parując, będzie zwiększała wilgotność powietrza wokół rośliny. W ten sposób również ubita ziemia w doniczce zamieni się w bardziej pulchną. Sprawdzony sposób to także profesjonalne, elektryczne nawilżacze powietrza oraz spryskiwacze do roślin.
Choroby kwiatów doniczkowych w okresie jesienno-zimowym
Bywa, że okres jesienno-zimowy sprzyja rozwojowi chorób roślin doniczkowych. Mogą być to m.in. grzyb na kwiatach domowych, naloty na ziemi doniczkowej czy szara pleśń. Kwiaty doniczkowe pozostają na nie szczególnie podatne wówczas, gdy są zbyt obficie podlewane. W pierwszym przypadku rośliny zaatakowane zostały najprawdopodobniej przez mączniaka prawdziwego. Jeśli zauważysz na liściach biały, mączysty nalot, spryskaj roślinę 2- lub 3-krotnie specjalnym specyfikiem przeciw grzybom. Czynność powtórz co 7-10 dni. W przypadku nalotu na glebie, zaniechaj podlewania rośliny. Po przesuszeniu ziemi, ok. 2-3 cm gleby wymień na świeżą, po czym spryskaj specyfikiem przeciw pleśni. Innym domowym pomysłem może być soda oczyszczona. Soda na pleśń w doniczce działa bowiem znakomicie!
Zieleni mieszkańcy to prawdziwy skarb w naszych mieszkaniach! Kwiaty doniczkowe fotosyntetyzują, czyli wykorzystując dwutlenek węgla, produkują tlen. Oprócz tego potrafią zwiększać wilgotność w zbyt suchych pomieszczeniach, a ponadto ujemnie jonizują powietrze, które w pozytywny sposób wpływa na zdrowie domowników. W sezonie grzewczym, który niekoniecznie sprzyja naszej kondycji, a odporność jest znacznie obniżona, pozostaje to szczególnie ważne! Pamiętaj zatem, że rośliny doniczkowe to nie tylko piękna dekoracja, ale również kojące pogotowie zdrowotne.