Metamorfoza mieszkania bez remontu. Niesamowite!

Nie tylko ściany i meble tworzą charakter wnętrza. Dlatego metamorfoza mieszkania nie musi wcale wiązać się z czasochłonnym i kosztownym remontem. Wystarczy zakup nowego dywanu, zmiana dekoracji i dodatków, a efekty będą zaskakujące.

Proste jak tekstylia

Do zmiany wyglądu mieszkania nie trzeba angażować ekipy remontowej. Tekstylne dodatki załatwią to za nią. Nowe poduchy i mięciutki koc w salonie, narzuta na łóżko w sypialni, w oknach zwiewne zasłony i firanki, a na podłodze dywany – od niedawna triumfalnie powracające do wnętrz. Wśród dekoracji to właśnie one mają największą siłę przebicia, dostępne w różnych wielkościach, kształtach i wzorach.

Dodatek wielofunkcyjny

Wybierając dywan mamy na uwadze przede wszystkim jego funkcję dekoracyjną. Często traktujemy go też jako izolację podłogi. Pamiętajmy jednak, że pozwala on także na inne wnętrzarskie zabiegi. Ukrywa ewentualne wady podłogi, a dobrze dobrany potrafi optycznie powiększyć pomieszczenie, podzielić je na strefy, ożywić nudną aranżację oraz uspokoić zbyt krzykliwy wystrój. Na miękkim dywanie przyjemnie też siedzi się przed telewizorem lub kominkiem, albo gra z dziećmi w planszówki.

Duży format

Większe dywany wyglądają efektownie w pomieszczeniach o sporym metrażu, urządzonych w stylu klasycznym i tradycyjnym. Takim wnętrzom nie przeszkadza optyczne pomniejszenie, bo właśnie przez to dywan dodaje im przytulności. Jednak nie każdy z nas ma ogromny dom, który może w ten sposób zaaranżować, dlatego gigantyczne dywany nie są w Polsce aż tak popularne. Nie zmienia to faktu, że wyglądają one bardzo efektownie.

Małe też piękne

Skoro do dużych przestrzeni pasują duże dywany, to do mniejszych wybieraj takie o skromniejszych wymiarach. Wszystko jednak zależy od aranżacji – może się bowiem zdarzyć, że nawet duży dywan optycznie powiększy pomieszczenie – pod warunkiem że dominują na nim jasne barwy. Generalnie mniejsze dywany doskonale odnajdują się w nowoczesnych, minimalistycznych i skandynawskich wnętrzach. Podkreślają ich styl, stanowiąc delikatne tło.

W dobrej formie

Najpopularniejszy kształt dywanu do oczywiście prostokąt, pasujący niemal do każdego wnętrza. Zastanów się jednak, czy do salonu, albo sypialni nie będzie pasował kwadrat, koło albo owal, ewentualnie forma nieregularna (np. imitacja zwierzęcej skóry). Im bardziej oryginalny kształt, tym dokładniej trzeba to przemyśleć, ale też tym atrakcyjniejszy efekt można uzyskać. Jeśli zdecydujesz się na owalny lub okrągły dywan, dobrze, aby w pokoju znalazły się też inne detale o podobnym kształcie.

Dla odważnych

Kolory i wzory dywanów są tak zróżnicowane, że nie sposób opisać nawet ich części. Według ogólnej zasady powinny być dopasowane do aranżacji i klimatu mieszkania. Ponieważ jednak zasady są po to, by je łamać, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zdecydować się na niestandardowe barwy i desenie, które diametralnie zmienią charakter przestrzeni. Intensywny kolor albo abstrakcyjny wzór dywanu mogą nadać mu funkcję głównej, wystrzałowej dekoracji. Bądź jednak ostrożny – taki wybór będzie albo idealnie trafiony, albo zepsuje cały wystrój.

Dla zapobiegliwych

Jeśli nie chcesz ryzykować, wybierz dodatki w bezpiecznych barwach. Niemal do każdego wnętrza będzie więc pasował gładki, prosty dywan w jasnych pastelach, beżach, brązach czy granacie. Niezbyt ryzykowne, a jednak atrakcyjne, są duże geometryczne wzory. Nie dość, że cały czas modne, to jeszcze pasujące do każdego pomieszczenia (salonu, kuchni, jadalni, sypialni).

Z nutą Orientu

Współczesne dywany orientalne nie kojarzą się już z czasem PRL-u. Przeciwnie – zachwycają wzornictwem i innowacyjnymi materiałami, stanowiąc mniejsze lub większe dzieła sztuki. Doskonale odnajdują się w klasycznych przestrzeniach. Trudniej będzie dopasować je do nowoczesnych, minimalistycznych wnętrz, ale… do odważnych świat należy!

Miękko pod stopami

Inny warty uwagi rodzaj dywanów to puchate shaggy, będące kwintesencją przytulności. Dobrze wyciszają pomieszczenie, pasują przede wszystkim do sypialni i salonu. Ich funkcja dekoracyjna jest nieoceniona, a do tego wprowadzają do wnętrza powiew elegancji i luksusu. Miękkie, długie włosie sprawia, że po takim dywanie przyjemnie się nie tylko chodzi, ale też na nim leży.

Sztuka układania

Dywan kładziemy zazwyczaj na środku pomieszczenia albo wyznaczamy nim poszczególne strefy. Na przykład wypoczynkową – w niej układamy go pod sofą i fotelami, tworząc w ten sposób harmonijny kącik. Dywan powinien też znaleźć się pod stolikiem kawowym tak, aby wystawał spod niego po 30-40 cm z każdej strony. W strefie jadalnej przyda nam się na tyle duży model, aby nie zahaczał o nogi odsuwanych krzeseł. Z kolei w sypialni niech wystaje spod łóżka kilkadziesiąt centymetrów. Przyjemniej będzie się wstawało, gdy będzie można postawić stopy na miękkiej podłodze.

Treść artykułu pojawiła się w serwisie dzięki uprzejmości dom.wp.pl. Autor tekstu: Tomasz Martyniuk